Wybór wina na przyjęcie weselne

Przed nami sezon ślubów i wesel. Trwają przygotowania; pary dopinają szczegóły wydarzeń na ostatni guzik – określają swój wizerunek, wybierają muzykę, dobierają menu i alkohol, a także skupiają się na stylizacji uroczystości, by wydarzenie było dobrze zorganizowane i spójne wizualnie.

W nawiązaniu do wyboru dań – warto skupić się również na alkoholach, w szczególności na winach. To one w ostatnim czasie wiodą prym, jeśli chodzi o weselne trunki. Pary, które planują przyjęcie weselne, z coraz to większą precyzją podchodzą do tematu, nierzadko konsultują ten aspekt z ekspertami z branży – sommelierami. Clifton Fadiman powiedział, iż „butelka wina oznacza dzielenie się. Nigdy nie spotkałem miłośnika wina, który byłby samolubny”. Niewątpliwie osobą, która w fantastyczny sposób dzieli się entuzjazmem, dobrem oraz wiedzą o winach, jest mój gość specjalny.

 

 

Jakie wino sprawdzi się na przyjęciu weselnym?
Czy są wina uniwersalne, które sprawdzą się na każdym przyjęciu?
Czy warto postawić na ilość czy jakość?
Czym wznosimy toasty?

Na te oraz inne pytania odpowie Piotr Kamecki – żywa legenda branży winiarskiej; jeden z najbardziej utytułowanych sommelierów w Polsce; kilkukrotny finalista i kandydat na Mistrzostwach Polski, Europy i świata, wieloletni prezes zarządu Centrum Wina, współwłaściciel i prezes zarządu Wine Taste by Kamecki, partner w firmie Winkolekcja, dystrybutor Riedel – The Wine Glass Company, i w końcu pierwszy Polak na stanowisku Wiceprezydenta Międzynarodowego Stowarzyszenia Sommelierów – ASI – Association de la Sommellerie Internationale odpowiedzialny za Europę.
Piotr Kamecki stworzył Wine Taste by Kamecki – miejsce, w którym znaleźć można pełen wybór win i szampanów, z największą w Polsce kolekcją win z Bordeaux. To jednocześnie sklep, wine bar i showroom szkła Riedel. Można tu przyjść na indywidualne degustacje, kolacje oraz spotkania. Obecnie otwarte są dwie lokalizacje – w Warszawie i w Gdańsku – a już niebawem pojawi się trzecia w Katowicach.

 

 

Piotrze, dziękuję serdecznie za przyjęcie zaproszenia do wywiadu. Miło gościć w Twoich progach w Wine Taste by Kamecki w Warszawie. Twoja wiedza o winach jest imponująca! Uwielbiam słuchać, z jak wielką pasją opowiadasz o tych trunkach.Wybór wina na przyjęcie weselne to dosyć skomplikowany proces. Od czego powinniśmy zacząć?

Każdy z nas ma własne preferencje co do win, ale planując przyjęcia weselne, powinniśmy przede wszystkim uwzględnić jego charakter, zaproszone osoby, długość trwania oraz oczywiście budżet. Inne wina wybierzemy do każdego dania menu degustacyjnego, inne do bufetowego przyjęcia. Budżet w dużej mierze będzie determinować nasz wybór, ale na przykład długość przyjęcia znacząco może wpłynąć na liczbę zamówionych butelek.
Pary, które planują ślub w hotelach, mają najczęściej do wyboru pakiet alkoholowy – często na terenie tego typu obiektów jest sommelier, który doradzi wino do konkretnych dań. Można również zakupić własny alkohol i tu spotykamy się z opłatą, tzw. korkową.

Co w przypadku, kiedy para decyduje się zakupić alkohol samodzielnie, a na terenie obiektu nie ma specjalisty, który może doradzić?

Jeśli decydujemy się zakupić alkohol samodzielnie, warto to zrobić w miejscu, gdzie otrzymamy fachową poradę i zapewnienie sprawnej i bezpiecznej dostawy, czasami także możliwość zwrotu niewykorzystanych butelek. Osoba, która doradza, powinna umieć słuchać, by polecić odpowiednie wina zarówno pod kątem stylu danego przyjęcia, jak i naszych możliwości finansowych. Często zdarza się, że pomimo opłaty korkowej ostatecznie otrzymujemy atrakcyjne wino, które smakuje i nam, i gościom, a przy okazji ma bardzo dobrą relację ceny do jakości. Warto rozważyć taką możliwość, szczególnie wtedy, kiedy obiekt dysponuje ograniczonym wyborem w małej rozpiętości cenowej.

 

 

Wspomniałeś o możliwości zwrotu zakupionych butelek. Z określeniem trafnej ilości wina na przyjęcie weselne często jest problem. Nie możemy do końca przewidzieć, które z win zasmakuje naszym gościom, czy na danym przyjęciu większym zainteresowaniem cieszyć się będzie wódka czy wino. Czy istnieje jakiś uniwersalny przelicznik, którym można się kierować?

Nie ma uniwersalnego przelicznika, wybór zależy od rodzaju przyjęcia, preferencji pary młodej i gości, jak również od czasu trwania wydarzenia. Łatwiej zaplanować dobór win do menu zasiadanego obiadu czy kolacji. W zależności od jego długości będziemy potrzebować minimum 1 butelkę każdego wybranego wina dla 6-8 osób. W przypadku dużych przyjęć, gdzie wino jest jednym z napoi, obok wódki i alkoholi mocnych, powinniśmy liczyć 1 butelkę na trzy osoby. Jeśli butelki win są rozstawione na stołach, pojawia się ryzyko, że na koniec przyjęcia zostaniemy z wieloma otwartymi, których nie będziemy mogli już zwrócić, ponosząc przy tym pewne koszty. Warto uczulić obsługę, żeby w miarę upływu czasu zamiast otwierać kolejne butelki, podawali te, które pozostają otwarte na innych stołach.

 

 

Czy są wina tzw. uniwersalne, które można w ciemno kupować na przyjęcia weselne?

Uważam, że nie ma win uniwersalnych, każdy z nas ma własne preferencje. Z doświadczenia powiem, że na przyjęcie weselne, gdzie zaproszono dużo gości, należy wybierać wina, które nie mają bardzo wyrazistych cech, tzn. nie są zbyt kwaśne, zbyt taniczne lub o wysokiej zawartości alkoholu. Powinniśmy sięgać po wina krągłe, łagodne, które będą smakować szerokiej grupie odbiorców, tak by zarówno osoba niepijąca wina, jak i znawca powiedzieli: „jakie przyjemne!”. Zdecydowanie polecam degustację przed zakupem, bo to najlepszy miernik.

Zaobserwowałam duże zainteresowanie winami polskimi, mam wrażenie, iż nasz rodzimy rynek winiarski w ostatnich latach bardzo się rozwinął; dosyć prężnie prosperuje. Nastała moda na kameralne winnice!

Powiem więcej – to nie moda, tylko trwały trend, szczególnie wśród młodszej części społeczeństwa. Polskie winiarnie dopiero nabierają rozpędu, wytwarzając coraz więcej dobrych win, szczególnie w wersji białej. Kłopot jest jeszcze z powtarzalnością, roczniki potrafią się bardzo różnić, ceny również nie rozpieszczają ze względu na wysoki koszt produkcji i małą skalę. Pomimo tego warto rozważyć wybór polskiego wina na przyjęcie weselne, na przykład dobrego musującego na toast.

 

 

Toasty to integralna część przyjęcia. Zachęcam, aby były one zawarte w scenariuszu przyjęcia weselnego. Co poleciłbyś na toast?

Toast to moment skupiający uwagę gości, dlatego warto zadbać o to, czym będziemy go wznosić. Mamy do dyspozycji szeroki wachlarz win musujących i w zależności od budżetu w każdej kategorii znajdziemy coś dobrego. Wymienię tu najpopularniejsze wina z bąbelkami, jak prosecco, katalońską cavę czy szeroki wachlarz champagne, od małych producentów po wielkie marki szampańskie.

Ważna jest temperatura podania, niektóre wina przed degustacją należy wcześniej otworzyć…

Uważam, że to jeden z najważniejszych aspektów, który determinuje, jak wielu gości zapamięta nasze przyjęcie. Zarówno białe, jak i czerwone wina podane w zbyt wysokiej temperaturze dają odczucie gorzkości, są kwaśne i wyczuwalny jest w nich alkohol. Wystarczy, że białe schłodzimy do 8 stopni, a czerwone do 17 stopni Celsjusza, to nawet nieświadomi tego faktu gości odbiorą je jako świeże i eleganckie. Zachęcam do uczulenia obsługi przyjęcia, aby dbała o temperaturę podania win przez cały czas – stojące na stołach przez całą noc butelki białego wina, bez coolerów z lodem i wodą, są niedopuszczalne.

Niektóre wina powinny byś wcześniej przelane do karafek, a jeśli nie ma możliwości podania ich w takiej formie – należy przelać je z powrotem do butelek. Dotyczy to ciężkich, czerwonych win, które rozwiną swój zapach i smak w kontakcie z tlenem, ich taniny staną się łagodniejsze i przy okazji oddzielimy niepożądany w kieliszku osad od wina. Odwrotnie powinniśmy potraktować wina musujące podawane na wejście gości. Ich rozlanie do kieliszków pół godziny lub więcej przed rozpoczęciem przyjęcia powinno być karalne – wina szybko nabiorą temperatury, bąbelki ulecą, a my na koniec zapłacimy za źle wykonaną usługę.

 

 

Warto zadbać o kieliszki, szczególnie decydując się na droższe wina. Picie wyjątkowego wina w malutkich, ciężkich kieliszkach z grubego szkła, które nie koncentrują jego zapachu, gdyż nie zwężają się ku górze, jest zdecydowanie marnotrawstwem. Dobre kieliszki wyostrzają aromat wina, maksymalizują owocowe zapachy i integrują kwasowość lub taniny z całością winnej kompozycji. Polecam spróbować!

Piotrze, osobiście lubię ciężkie, kryształowe kieliszki (śmiech), mam zatem obszar, który wymaga poprawy!

 

 

Piotrze, jesteś właścicielem Wine Taste by Kamecki. Są to miejsca, gdzie pary przed przyjęciem weselnym mogą uczestniczyć w degustacji. Fantastyczne rozwiązanie! Opowiedz, proszę, więcej o tym procesie.

Jest to bardzo proste. Na początek pytamy naszą parę o jak najwięcej szczegółów dotyczących przyjęcia, o których mówiłem na początku wywiadu. Następnie ustalamy termin spotkania i zapraszamy parę do jednego z naszych salonów w Gdańsku, Warszawie lub Katowicach, gdzie mogą zdegustować w najlepszych kieliszkach Riedel wybrane dla nich propozycje. Jeśli nie dysponują czasem, chętnie wyślemy próbki we wskazane miejsce.

Oprócz win kolekcjonerskich w bardzo wysokich cenach są też serie bankietowe, wśród których znajdą się idealne trunki na przyjęcia weselne. Które pozycje poleciłbyś najbardziej?

Dysponuję winami w szerokiej rozpiętości cenowej. Nie polecam win w cenie 10 czy 15 złotych, ale już od 30 złotych wybiorę ciekawe i dobrej jakości. Najlepsza relacja ceny do jakości to – w zależności od kraju pochodzenia – przedział pomiędzy 60 a 80 złotych. Biorąc pod uwagę budżet, mam do dyspozycji wina od najlepszych producentów, sławne etykiety w wyborze różnych roczników. Na pewno obsłużę należycie różnie gusta i potrzeby.

 

 

Na zakończenie. Zawsze zachęcam, aby priorytetem była jakość, nie ilość. Kultura picia alkoholu w Polsce się zmienia, widzę to na przyjęciach weselnych. Piotrze, czy w przypadku win również warto postawić na jakość?

Zdecydowanie tak. Bardzo dobre wina od producentów dbających o jakość upraw i winifikacji, dobrane z należytą uwagą do podawanych dań, dadzą wszystkim gościom dużo radości i niezapomnianych przeżyć. W odróżnieniu od dziesiątek ciepłych butelek porozstawianych na stołach, które tylko z nazwy są winem  – niby kupiliśmy wino, a nikt nie ma z niego satysfakcji.

À propos należytej staranności, która dotyczy doboru odpowiednich trunków do dań… Do częstych potraw, które są serwowane podczas przyjęcia weselnego, zaliczamy łososia i kaczkę. Jakiego rodzaju wina poleciłbyś do tego typu jedzenia?

Wybór wina do potrawy determinuje sposób jej przygotowania i rodzaj sosu, a czynnikiem, który przeszkadza, jest słodycz w potrawie – zarówno pochodząca od dojrzałych owoców, jak i w postaci na przykład karmelu. Dobry sommelier poradzi sobie z każdym wyzwaniem, nawet jeśli para młoda sugeruje tylko jeden kolor wina. I tak na przykład możemy podać łososia na parze z delikatną emulsją cytrynową z białym winem średniej ciężkości z wyraźną nutą kwiatowo-mineralną, jak Albarino z hiszpańskiej apelacji Rias Baixas. Jeśli jednak szef kuchni zaproponuje pieczoną rybę i ciemny sos na mięsnym wywarze, to śmiało podamy lekkie czerwone wino z odmiany pinot noir, na przykład Clos Henri Pinot Noir z Nowej Zelandii, które jest lekkie, świeże, z dobrą energią i jednocześnie dojrzałym bukietem czerwonych owoców. Kaczka z kolei zadowoli miłośników cięższych win czerwonych, jak na przykład Chateauneuf du Pape, ale jeśli podamy ją jako pieczoną z karmelizowanymi jabłkami, dobrym dodatkiem będzie pełne i soczyste białe wino z niewielką ilością resztkowego cukru pod postacią mozelskiego Molitor Riesling Spatlese. Wino będzie lekko słodkie, ale z potężną kwasowością, co w połączeniu z daniem da wysoce harmonijne doznanie.

 

 

Warto wspomnieć temat deski serów, do której najczęściej podawane jest czerwone wino. W rzeczywistości czerwone, taniczne wino będzie pasowało tylko do twardych serów z mleka krowiego, jak emmentaler, comte czy gouda. Nie będzie niestety smakowało z miękkimi serami typu brie, camembert czy epoisses, które wymagają ciężkich, ekstraktywnych win białych (beczkowe chardonnay) lub lekkich, kwasowych czerwonych (pinot noir, nebbiolo). Świeże sery kozie to przypadek wyłącznie adresowany do świeżych, energetycznych win białych, najlepiej z odmiany sauvignon blanc.

 

 

Brzmi wyśmienicie!
Jak mawiał Molier: „Wielkie jest szczęście tego, kto ma dobrą butelkę, dobrą książkę, dobrego przyjaciela” – życzę Ci oraz wszystkim osobom, które przygotowują się do ślubu, aby te trzy aspekty były spełnione. À propos dobrych książek, polecam Sezon na ślub. Jak zostać wedding plannerem.

 

 

Piotrze! Dziękuję serdecznie za rozmowę. To był dla mnie zaszczyt.

 

 

Drodzy narzeczeni, profesjonalny dobór wina na przyjęcie weselne wymaga wiedzy eksperckiej. Jest to swoista sztuka! Jestem dumna, iż mogę zapewnić Wam tego typu treści, wiedzę od najlepszych ekspertów w branży. Najważniejsza jest zawsze jakość, gdyż jak mawiał Johann Wolfgang von Goethe: „Życie jest zbyt krótkie, aby pić przeciętne wina”. Priorytetem powinno być przede wszystkim zadowolenie naszych gości. Mariaż wina z jedzeniem wnosi do naszej uroczystości niepowtarzalność. Nadrzędną zasadą przy doborze wina do potraw jest ta, aby serwowane wino nie zakłócało smaku potrawy. Pochylając się nad takimi aspektami, jak profesjonalny dobór win, okazujemy gościom szacunek oraz sprawiamy, iż nasze wydarzenie jest wyjątkowe, przygotowane z precyzją i dobrym smakiem.

Z życzeniami pięknych i wyjątkowych uroczystości z dobrym winem w tle.


Dorota Janicka-Kurlenda
konsultantka ślubna

 

 

 

 

 

Lokalizacja: Wine Taste by Kamecki, ul. Twarda 4, Warszawa
Zdjęcia: Maciej Gillert
Sukienka: Marie Zélie
Make-up & Hair: Agnieszka Nowacka

OK